Producent klasyfikuje Acer Aspire P3-171 jako Ultrabooka, stąd też oznaczenie „Aspire” w nazwie urządzenia. W rzeczywistości jednak, nowy komputer Acera to klasyczny tablet pracujący pod kontrolą systemu Windows 8 – tyle, że wyposażony w zewnętrzną, bazującą na łączności Bluetooth klawiaturę. Sprawdźmy, na co możecie liczyć kupując sprzęt DJ-a Tiesto.

Specyfikacja techniczna Acer Aspire P3-171

Budowa	Wymiary	294 x 190 x 10 mm (bez klawiatury)
		300 x 197 x 20 mm (z klawiaturą)
	Waga	800 g (bez klawiatury)
		1360 g (z klawiaturą)
	Kolory	czerń + srebrny
Ekran	Przekątna	11,6″
	Typ ekranu	IPS
		dotykowy, pojemnościowy, obsługa multidotyku (10 punktów)
	Rozdzielczość	1366 x 768 pikseli
Podzespoły	Procesor	Intel Core i3-3229Y, 1,40 GHz
		Ivy Bridge, TDP 13W, 3 MB cache
	GPU	Intel HD Graphics 4000
	RAM	2 GB DDR3 (1600 MHz)
	Pamięć użytkowa	60 GB
	Nośniki	–
System	OS	Windows 8
Bateria	Typ	litowo-jonowa
	Pojemność	39,37 Wh
Aparat główny	Matryca	5 Mpix (wideo: 1080p)
Aparat przedni	Matryca	1 Mpix (wideo: 720p)
Łączność	Modem 3G	–
	WLAN	Atheros AR5BWB222 (WiFi 802.11 b/g/n)
	Bluetooth	4.0
	USB	1 x pełnowymiarowe USB 3.0
	HDMI	MicroHDMI
Pozostałe	Dodatki	Czujnik położenia
		Czujnik oświetlenia
		Złącze audio jack 3,5 mm
		Głośniki stereo Dolby Home Theater
	Zestaw fabryczny	tablet
		klawiatura
		zasilacz sieciowy

 

Skrótem, czyli wideorecenzja Acer Aspire P3-171

Budowa / jakość wykonania

Iconia W700 w nowym wydaniu

Acer przekonuje, że Aspire P3-171 to notebook, a w zasadzie hybryda Ultrabooka z tabletem. Wystarczy jednak spojrzeć na recenzowane urządzenie i wszystko staje się jasne – nowy P3 to odświeżona wersja zeszłorocznego modelu Iconia W700, tyle, że stację dokującą zastąpiono zintegrowaną z futerałem, zewnętrzną klawiaturą BT.

Pod względem wzornictwa, P3 nie odbiega od tego, co już w serii W widzieliśmy. Obudowa jest płaska i prostokątna, z lekko wyokrąglonymi narożami. Przy wadze 800 gramów nie jest to najlżejszy tablet na rynku, jednak tłumaczą to wymiary komputera (294 x 190 x 10 mm) będące konsekwencją wybranej przez projektantów przekątnej ekranu (11,6″).

 

Wyświetlacz osadzony został w czarnej ramce – oba elementy osłonięto błyszczącą powłoką ochronną i przymocowano do srebrnej listwy okalającej boki obudowy. Ta ostatnia jest wyraźnie grubsza w dolnej części, co wynika między innymi z obecności fizycznego przycisku Windows, uruchamiającego ekran startowy systemu. W górnej części ulokowano przedni aparat, umożliwiający prowadzenie wideo rozmów. Tył tabletu tworzy wykonany z aluminium panel, wykończony w kolorze srebrnym i wzbogacony o plastikową „łatę” w górnej części. W niej, w lewym narożniku, osadzono oczko aparatu głównego.

Na boczne listwy wyprowadzono porty zasilania, MicroHDMI i pełnowymiarowe gniazdo USB w standardzie 3.0 (lewa strona) oraz audio 3,5 mm (prawa strona). Temu ostatniemu towarzyszą dwa fizyczne przyciski: włącznik i podłużna belka głośności. Układ złączy wyraźnie projektowano z myślą o dołączonej klawiaturze, stąd też nawet po zamontowaniu tabletu w futerale nadal mamy dostęp do wszystkich przycisków i portów.

 

Spasowanie elementów jest dobre – rzadko kiedy usłyszymy skrzypienie pracujących powierzchni, wątpliwości nie budzi również sztywność konstrukcji.

Zewnętrzna klawiatura

Prosta i pozbawiona gładzika

Wykonaną z tworzywa sztucznego klawiaturę zintegrowano z futerałem, dzięki czemu całość przypomina wyglądem ładnie oprawioną książkę. Akcesorium prezentuje się nieźle, widocznie jednak „podbija” gabaryty tabletu. Złożony P3 mierzy 300 x 197 x 20 mm (jest zatem dwukrotnie grubszy) i waży 1360 g, a zatem więcej, niż starszy kuzyn: Iconia W510.

Włożony w specjalnie przygotowaną niszę tablet siedzi w futerale pewnie i stabilnie – cały mechanizm bazuje na dwóch zatrzaskach ulokowanych w górnej części oprawy. Choć początkowo może się wydawać, że montowanie i demontowanie P3 jest trudne, w rzeczywistości jest to tylko kwestia praktyki. Sam futerał jest bardzo przydatny i stanowi cenne uzupełnienie wyposażenia nowego Aspire.

 

Bezprzewodowa, oparta na łączności Bluetooth klawiatura jest typu wyspowego. W przeciwieństwie do modelu zaprezentowanego przy okazji premiery Iconia W510, nie przedłuża czasu pracy tabletu na jednym ładowaniu, bowiem wyposażona została tylko w nieduży akumulator odpowiadający za zasilenie modułu BT. Aby naładować klawiaturę, wystarczy podłączyć ją kablem USB do tabletu.

Rozłożony P3 opiera się o specjalnie przygotowany rowek w górnej części klawiatury, dzięki czemu kąt odchylenia wynosi około 60 stopni. W takiej pozycji wygodnie pracuje się z urządzeniem mogąc postawić je na biurku – w podróży, kiedy trzymamy sprzęt na kolanach nie jest już tak kolorowo.

 

Klawisze są gładkie, lekko zaokrąglone i cechują się bardzo krótkim skokiem. Znajdziemy tutaj pojedynczy Enter i długi Backspace. Bloku alfanumerycznego nie ma, a wszystkie klawisze zebrano w jedną całość – żadna grupa nie jest specjalnie wyróżniona. Klawisze funkcyjne zintegrowano z rzędem przycisków numerycznych – aby wywołać odpowiednią komendę należy dodatkowo przytrzymać klawisz Fn. Gładzika, podobnie jak i podświetlenia klawiszy, zabrakło.

Ekran

IPS z panelem dotykowym

Acer Aspire P3-171 wyposażony został w 11,6-calową matrycę IPS, pracującą w rozdzielczości 1366 x 768 pikseli. Dostarczony przez firmę AUO panel (sygnatura AUO B116XAT03.1) pokryty został błyszczącą powłoką i wyposażony w digitizer, dzięki czemu możliwa jest obsługa komputera z pomocą dotyku i kompatybilnych z ekranami pojemnościowymi rysików.

Maksymalna siła podświetlenia sięga, a nawet przekracza w niektórych partiach 365 cd/m2 – zarówno w trybie bateryjnym, jak i przy podłączeniu do gniazdka. Warto jednak pamiętać o tym, że podobnie jak w wypadku notebooków Acera pracujących pod kontrolą systemu Windows 8, tak i tutaj znajdziemy specjalny plik konfiguracyjny Intela (nadrzędny wobec ustawień systemowych), domyślnie obniżający maksymalną jasność ekranu, aby wydłużyć czas pracy na jednym ładowaniu.

Pomijając standardową rozdzielczość, jedyną poważną wadą matrycy dostarczonej przez AUO jest bardzo wysoka nierównomierność podświetlenia, sięgająca blisko 30%. To sporo – zwłaszcza, jak na ekran o takiej przekątnej. Zdecydowanie lepiej wypada za to jasność minimalna – możliwe jest „skręcenie” podświetlenia do 15 cd/m2, co pozwala komfortowo pracować z maszyną przy zgaszonym świetle.

Odwzorowanie kolorów jest poprawne i mieści się w standardach dla klasy IPS. Kąty widzenia są dobre zarówno w pionie, jak i w poziomie.

Panel dotykowy został precyzyjnie skalibrowany – do dyspozycji mamy 10 punktów, a więc na brak możliwości narzekać nie można. Bez względu na to, czy nawigujemy po ekranach systemowych, czy obsługujemy przeglądarkę, reakcja na dotyk jest błyskawiczna a wszystkie popularne komendy poprawnie wykonywane. W grach projektowanych z myślą o tradycyjnym pulpicie niezbędna będzie jednak myszka – tylko pozycje przygotowane pod kątem Windows 8 obsługiwać można dotykiem.

Temperatura / hałas / wyposażenie

Ciche chłodzenie, dysk SSD i głośniki stereo

Zaprojektowany przez tajwańskich inżynierów aktywny system chłodzenia pracuje cicho, nie przekraczając 31 dB nawet przy maksymalnym obciążeniu, dzięki czemu komputer w warunkach domowych czy biurowych jest w zasadzie niesłyszalny.

Nie można również narzekać na wysokie temperatury – czy to wewnątrz, czy na zewnątrz obudowy. Nawet przy maksymalnym i długotrwałym obciążeniu temperatura na procesorze nie przekroczyła 70 stopni C, żaden z elementów konstrukcyjnych tabletu nie nagrzał się również do poziomu, który uznać można za niekomfortowy dla użytkownika.

Dwa głośniczki – pracujące w systemie Dolby Home Theater – trafiły na spód urządzenia. Prezentują przeciętny poziom, pozwalając na uzyskanie maksymalnej głośności w okolicach 74 dB, przy czym wysokie tony są akceptowane do około 60% tej wartości. Niskie tony wypadają słabo, co nie jest jednak niespodzianką – to cecha charakterystyczna większości tabletów i notebooków na rynku. Jeśli macie ochotę posłuchać muzyki, zdecydowanie warto sięgnąć po słuchawki lub zewnętrzny system audio.

 

System i dane przechowywane są na wydajnym dysku SSD produkcji Intela. Jedyną wadą tego rozwiązania jest mała pojemność nośnika – testowany przez nas tablet oferował zaledwie 60 GB, z czego połowę zajmuje system i dołączone aplikacje. W wypadku urządzenia z Androidem byłaby to wartość więcej, niż satysfakcjonują, jednak w systemie tak zasobożernym, jak Windows 8, przydałoby się jeszcze 60 GB, żeby pomieścić najczęściej używane programy i gry.

Acer Aspire P3-171 nie dysponuje wbudowanym modemem 3G, jednak bez większych trudności współpracuje z urządzeniami kompatybilnymi z systemem Windows (dotyczy to również dysków, drukarek i innych urządzeń peryferyjnych). W ramach łączności bezprzewodowej liczyć możemy na dobrze znany z innych maszyn Acera układ Atheros AR5BWB222, czyli duet Bluetooth 4.0 + 802.11 b/g/n. WiFi potrafi pracować na pasmach 2,4 GHz i 5 Ghz, pod względem stabilności i zasięgu nie odbiegając od standardów w tym segmencie.

Tablet pracuje pod kontrolą systemu Windows 8, a producent od siebie dorzucił zestaw aplikacji, wśród których znajdziemy między innymi chmurę Acer Cloud. Co się chwali, większość dołączonych programów nie jest domyślnie zainstalowana, a jedynie proponowana do pobrania – to o tyle ważne, że z uwagi na małą pojemność dysku każdy GB jest na wagę złota.

Wysoce niefortunnie przygotowano za to system przywracania ustawień fabrycznych. Jedyną metodą na skorzystanie z funkcji Recovery jest… wyposażenie się w niezależny, zewnętrzny napęd DVD. Kopia zapasowa systemu dystrybuowana jest bowiem wyłącznie na płytach, co wypadku tabletu pozbawionego napędu jest poważną niedogodnością. W ramach testu sprawdziliśmy też kilka popularnych metod przeniesienia danych niezbędnych do przywrócenia systemu z DVD na bootowalną pamięć USB – w każdym wypadku operacja kończyła się niepowodzeniem, a w niektórych wypadkach także uszkodzeniem pamięci USB.

Akumulator

Ponad 5 godzin oglądania filmów

Wydajność zamontowanego wewnątrz obudowy Aspire P3-171 akumulatora litowo-jonowego wypada raczej przeciętnie na tle możliwości starszego modelu Iconia W510. Nic dziwnego – o ile słabszy przedstawiciel rodziny Iconia bazował na netbookowym procesorze Atom, tak sercem P3 jest reprezentant rodziny Intel Core i3.

Akumulator recenzowanej maszyny oferuje blisko 40 Wh – to pozwala tabletowi pracować przez ponad 5h w trybie odtwarzania filmów i około 3,5h przy serfowaniu po sieci. Poniżej znajdziecie wyniki wszystkich naszych pomiarów.

Tradycyjnie maniaKalne testy przeprowadziliśmy przy jasności ekranu sprowadzonej do poziomu 120 cd/m2, co w wypadku recenzowanej maszyny oznacza około 40% mocy podświetlenia. Wyłączyliśmy również energooszczędne scenariusze Intela, które zastępują ustawienia Windows.

Korzystając z najnowszych benchmarków firmy Futuremark – pakietu PCMark 8 – sprawdziliśmy również wydajność akumulatora w trzech scenariuszach: Work (najmniej wymagający – przeglądanie sieci, praca z dokumentami), Home (średnio wymagający – przeglądanie sieci, praca ze zdjęciami, komunikacja on-line) i Creative (najbardziej wymagający – obróbka zdjęć i filmów, kompresowanie plików, wideo konferencje).

Za drobną wadę uznać można stosunkowo długi czas ładowania akumulatora. Uzupełnienie zapasów energii (od 5% do 100%) z pomocą dołączonego do tabletu zasilacza zajmuje 3 godziny i 32 minuty.

Wydajność

i3 zamiast Atoma

W przeciwieństwie do testowanego przez nas w grudniu W510, nowy P3 oferuje już wydajność na tyle wysoką, by codzienna produktywna praca z maszyną nie była wyzwaniem.

Sercem tabletu jest energooszczędny procesor generacji Ivy Bridge – Intel Core i3-3229Y o taktowaniu 1,40 GHz (TDP 13W, 3 MB cache) – wspierany przez 2 GB pamięci RAM na kościach DDR3 (1600 MHz) oraz zintegrowany GPU Intel HD Graphics 4000. To kombinacja, która nie wykręci może specjalnie wysokich wyników w benchmarkach, ale już pozwoli na bezproblemową pracę z edytorem zdjęć, czy obróbkę i kompresję filmów (na poziomie amatorskim – nie profesjonalnym).

Zerknijcie na wyniki wszystkich przeprowadzonych przez nas testów. Dla ułatwienia podzieliśmy je na dwie grupy.

Podsumowanie, ocena i opinia

Ultrabook? Nie, tablet. Ale fajny

Acer Aspire P3-171 to udany następca urządzeń serii Iconia Wxxx. Kosztujący od 2,5 do 3,5 tys. zł sprzęt jest nie tylko komputerem dla fanów DJ-a Tiesto, ale również idealnym narzędziem dla tych, którzy szukają dobrego tabletu z „pełnym” systemem Windows 8. Kompatybilność z desktopowymi aplikacjami, ładny i wygodny futerał zintegrowany z bezprzewodową klawiaturą, a do tego sensowny procesor to cechy, obok których ciężko przejść obojętnie.

ZALETY Pełnowymiarowe gniazdo USB w standardzie 3.0; Sensowny futerał; Mocne podzespoły, jak na tablet; Ekran IPS o dużej jasności. Dwuzakresowe WiFi.

WADY Duża waga (jak na tablet); Wysoka nierównomierność podświetlenia; System przywracania systemu bazujący na płytach DVD; Niska wydajność akumulatora.

Wyróżnienie redaKcji techManiaK.pl

Tablet zasługuje naszym zdaniem na wyróżnienie “Dobry zakup“.

Alternatywna propozycja

Szukając alternatywy dla Acer Aspire P3-171 koniecznie zerknijcie na rodzinę tabletów Iconia W – znajdziecie tam zarówno modele o zbliżonej wydajności (jak W700), jak również słabsze, za to oferujące długi czas pracy na jednym ładowaniu (na przykład W510).